Abstract
Wydarzenia z 11 września 2001 r. sprawiły że „bezpieczeństwo” stało się jedną z kluczowych kategorii w dyskusji nad kształtem stosunków międzynarodowych. Artykuł ma na celu ukazanie, w jakim stopniu polityczny wymiar bezpieczeństwa wpisuje się w debatę normatywno-aksjologiczną. Umieszczając bezpieczeństwo poza dyskursem normatywnym, nie tylko tracimy możliwość jego całościowego ujęcia, lecz również narażamy się na ryzyko pojawiania się kuriozalnego odwrócenia, w którym to, co stanowiło pierwotny cel naszych działań, obraca się w swoje przeciwieństwo.