Abstract
Mistrz Eckhart, postać niejednokrotnie bardzo kontrowersyjna, cieszy się ogromnym zainteresowaniem zarówno wśród teologów, filozofów, a przede wszystkim mistyków. Głównym powodem tej uwagi jest jego koncepcja dotycząca zjednoczenia mistycznego, która opiera się głównie na zagadnieniu iskierki duszy oraz niższej części duszy, która staje się wręcz tożsama z Bogiem. Według Eckharta z jednej strony jesteśmy zrodzeni, natomiast z drugiej strony nie jesteśmy, ponieważ powinniśmy oczekiwać zrodzenia w niższej części duszy. „Narodzenie Boga w duszy” - tak Mistrz Eckhart określa zjednoczenie mistyczne, które należałoby, według niego, umieścić w swoistych kategoriach przebóstwienia. Źródłem zaś całej idei przebóstwienia jest nic innego, jak silne podobieństwo między Bogiem i człowiekiem, a dokładnie jego duszą. Nietrudno odnaleźć tu liczne podobieństwa, które z łatwością można dostrzec między myślą Eckharta i myślą neoplato- ników pogańskich - Plotyna czy Proklosa. Istnieje wiele przesłanek, że Mistrz Eckhart próbuje połączyć idealistyczną filozofię neoplatońską z czysto racjonalną filozofią Tomasza z Akwinu, jednak aspekty Akwinaty są w myśli Mistrza Eckharta niemal niezauważalne. Wydaje się, że liczne trudności związane z interpretacją jego poglądów wynikają z ewidentnego braku podstaw metafizyki w jego dziełach. Jest to nieco dziwne, biorąc pod uwagę fakt, że Mistrz Eckhart doskonale znał poglądy Tomasza z Akwinu, który w sposóbjednoznaczny wypracował koncepcję bytu.Proces zjednoczenia jest w myśli Eckharta przedstawiony w kontekście poznawania. Intelekt stanowi tę władzę w bycie ludzkim, dzięki któremu może on pozostawać w nieustannym związku z Bogiem, co pozwala mu na wznoszenie się. Droga do zjednoczenia z Bogiem zawsze zatem będzie drogą ku Najwyższemu Intelektowi poprzez doskonalenie intelektu w sobie samym. Jest to jednak proces, który wymaga swoistego wyjścia z siebie samego. Wyjście to polega na swego rodzaju dążeniu do jak największej prostoty, co polega na odrzuceniu wszelkiej różnorodności oraz inności. Pojawia się zatem ubóstwo rozumiane w sposób zupełnie paradoksalny, ponieważ w konsekwencji zjednoczenia z Bogiemjawi się onojako największe bogactwo.Warto jednocześnie pamiętać, że ów mistyczny kontakt z Bogiem nie jest czymś zupełnie zewnętrznym dla człowieka. Otóż zjednoczenie mistyczne nie polega na wznoszeniu się duszy do Boga, lecz na ujawnieniu Boga w niższej części duszy, wyższa bowiem część duszy, czyli iskierka duszy,jużjest tożsama z Bogiem. Narodziny Boga to uczestnictwo niższej części duszy w szczęściu iskierki duszy. Eckhart wyraźnie wskazuje, że są to narodziny Syna w duszy, które jednak nie oddala duszy od Ojca. Jest to nadal ten sam rodzaj jedności. Zostaje wręcz zniesiona wszelka jedno- stkowość człowieka, zaciera się jego tożsamość. Ta ontologiczna jedność z samym Bogiem jest jednocześnie jednością z dobrem w najwyższym wymiarze, dlatego też zacierają się wszelkie dylematy moralne, które rozstrzygają się dzięki zupełnej jedności, w której tożsamość bytu ludzkiego z Bogiem nie ma żadnego zróżnicowania.